Pierwsza przejażdżka z Martą.
Wróciłem z pracy, zjadłem obiad, usiadłem przed kompem i co chwilę spoglądałem na stojący obok rower. W głowie bitwa myśli: "iść pokręcić czy nie iść?". Moje dylematy rozwiązał Gumiś - zadzwonił do mnie i powiedział, że ma dla mnie towarzysza (a dokładniej towarzyszkę) chętną na krótką przejażdżkę :) Okazało się, że Marta przyjechała rowerem odwiedzić go w pracy. Ubieram się i w ciągu 10-15 min jestem u nich. Przy okazji oddaję Pawłowi pożyczone sakwy i bagażnik.
Po chwili rozmowy ruszamy z Martą. Jedziemy przez Junikowo w stronę Głuchowa. W międzyczasie złapał nas zachodzik słońca.
Wypróbowałem nowe miejsce na zamontowanie GoPro, oto jedno ze zdjęć.
Po dojechaniu do Głuchowa Mateusz daje nam coś do picia. Ja idę do garażu i pożyczam sobie bagażnik mocowany do sztycy i małą sakwę - będzie potrzebna na piątek. Po chwili rozmowy z Mateuszem i Arturem ruszamy w stronę Poznania. W Komornikach odbijamy na Wiry, Łęczycę i tak wjeżdżamy na drogę rowerową która prowadzi nas na sam Dębiec. Odprowadzam Martę do domu i sam wracam do siebie.
Bardzo miła przejażdżka, muszę przyznać że Marta bardzo dobrze jeździ, tempo bardzo mi odpowiadało :) Mam nadzieję, że uda się nam częściej znaleźć trochę wolnego czasu na wspólny rower :) Dzięki 'szwagierko'! :D
Po chwili rozmowy ruszamy z Martą. Jedziemy przez Junikowo w stronę Głuchowa. W międzyczasie złapał nas zachodzik słońca.
Wypróbowałem nowe miejsce na zamontowanie GoPro, oto jedno ze zdjęć.
Po dojechaniu do Głuchowa Mateusz daje nam coś do picia. Ja idę do garażu i pożyczam sobie bagażnik mocowany do sztycy i małą sakwę - będzie potrzebna na piątek. Po chwili rozmowy z Mateuszem i Arturem ruszamy w stronę Poznania. W Komornikach odbijamy na Wiry, Łęczycę i tak wjeżdżamy na drogę rowerową która prowadzi nas na sam Dębiec. Odprowadzam Martę do domu i sam wracam do siebie.
Bardzo miła przejażdżka, muszę przyznać że Marta bardzo dobrze jeździ, tempo bardzo mi odpowiadało :) Mam nadzieję, że uda się nam częściej znaleźć trochę wolnego czasu na wspólny rower :) Dzięki 'szwagierko'! :D
- DST 36.65km
- Czas 01:44
- VAVG 21.14km/h
- VMAX 37.80km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Giant YUKON
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj